Katolickie Liceum OgólnokształcąceLiceum - wiadomości

Pierwszego dnia wyjazdu zaraz po przyjeździe do Wdzydz Kiszewskich na Kaszubach pojechaliśmy na spływ kajakowy. Ośrodek Zacisze to spory teren z boiskiem do siatkówki, piłki nożnej i koszykówki. Bardzo blisko domków, w których mieszkamy znajduje się las, a właściwie jesteśmy zaraz przy nim. Dodatkową atrakcją były dla nas koty, które lubiły pieszczoty i chętnie dawały się głaskać, a nawet brać na ręce. Na kajakach płynęliśmy również z Księdzem Dyrektorem przez około 3 godziny pomiędzy fauną i florą okolicznych wsi. Na rzece napotkaliśmy ptaki wodne (w tym łabędzie) co doprowadziło do lekkiego zderzenia z nimi, lecz wyszliśmy bez obrażeń (wszyscy żyją). Jakiś czas po bólu pleców, rąk i nóg odbyło się spotkanie z dyrekcją szkoły oraz gratulacje z okazji przyjęcia nowych członków wspólnoty. Wieczorne ognisko zaczęło się smażeniem kiełbasek, a później dołączyły do tego pianki. Dodawane przez Mateusza drewno sprawiło, iż mogliśmy się cieszyć ciepłem płynącym z ogniska aż do 22:47. Następny dzień rozpoczął się od spaceru w celu poznania okolicy. Po obiedzie rozpoczęły się zajęcia z panią Mariolą, by lepiej się poznać. Pod wieczór natomiast zaczęła się dyskoteka z ustawioną przez nas playlistą. Tańce i zabawy trwały do 22:00, po czym rozpoczęło się kino letnie i obejrzeliśmy filmpod tytułem: Gwiazd naszych wina. Film był wzruszający i emocjonalny, a także mógł wywołać łzy u każdego, kto jest wrażliwy. Po wydarzeniach z tego dnia większość była zadowolona, ale i wyczerpana, więc udaliśmy się w stronę pokoi. Kolejnego, już ostatniego dnia główną aktywnością były tańce. Pan Maciej uczył nas podstawowych kroków tańców towarzyskich. Były tańce w parach oraz układy solowe. Nasz instruktor dawał nam różne tempa, co czasami wymagało sporej koordynacji i było całkiem wyczerpujące, natomiast dla większości była to dobra zabawa. Po tańcach zjedliśmy obiad i udaliśmy się do naszych domków aby się spakować. Autokar przyjechał około godziny 16 i wyruszyliśmy w drogę powrotną.